Recenzja: Niezwyciężony - Rafał Mikołajczyk (na podstawie powieści S. Lema)

Stanisław Lem znany jest przede wszystkim z kultowego Solaris i choć niewątpliwie jest to bardzo dobra i intrygująca historia, to moje serce skradł wydany trzy lata później Niezwyciężony


niezwyciężony komiks

Fabuła tej niedługiej powieści jest, wydawałoby się, mało odkrywcza: towarzyszymy załodze tytułowego statku kosmicznego, która wyrusza na planetę Regis III celem wyjaśnienia zaginięcia wysłanej tam rok wcześniej jednostki. Motyw ten wyeksploatowany został na przestrzeni lat do cna, ale siłą Niezwyciężonego jest nie tylko to, że był pierwszy. Pomimo prostych założeń fabularnych to historia mądra, niepokojąca i głęboko humanistyczna - kto czytał jakiekolwiek inne powieści Lema, ten pewnie wie, czego po jego dziełach można się spodziewać.

Rafał Mikołajczyk, autor komiksowej adaptacji, zmierzył się z niełatwą materią: w oryginale akcji jest jak na lekarstwo, za to sporo dialogów, dywagacji i wglądu w świat wewnętrzny bohaterów. Brzmi to niespecjalnie atrakcyjnie i nie wydaje się dobrym materiałem na powieść graficzną, ale zaufajcie mi - tylko pozornie. Niezwyciężony na każdym kroku udowadnia, że komiks może być dobrym nośnikiem niełatwych treści i rozbudowanej fabuły. 

niezwyciężony komiks plansza

Przede wszystkim jest to adaptacja bezkompromisowa, bardzo wierna oryginałowi, zwłaszcza pod względem klimatu i wymowy całej historii. Komiks ma sporą objętość (niecałe 240 str. w dużym formacie), ale to zaleta - obyło się bez większych cięć fabularnych, a przy tym lektura jest sprawna i nienużąca. Autor zdecydował się na dość specyficzny zabieg, a mianowicie sporą ilość rozbudowanych opisów, co w tym medium jest nieczęsto spotykane. Dzięki temu Niezwyciężonego czyta się trochę jak książkę... I jest to spora zaleta!

Do stylu graficznego trzeba przywyknąć, rysunki są bowiem dość surowe i minimalistyczne, utrzymane w oszczędnej kolorystyce, nierzadko w półcieniu. Szybko jednak przekonujemy się, że taka, a nie inna wizja graficzna jest tu absolutnie na miejscu i doskonale buduje klimat. Ze względu na obszerną treść powiedziałbym, że obraz stanowi jej idealne dopełnienie; gra rolę nie dominującą, jak to bywa zazwyczaj w komiksach, lecz raczej równorzędną. Większość kadrów to małe dzieła sztuki, którymi można zachwycać się nie ze względu na szczegółowość czy detale, ale niezwykłą atmosferę i przekaz emocjonalny. 

niezwyciężony komiks statek

Niezwyciężony to zdecydowanie najlepsza powieść graficzna, z jaką miałem do czynienia i piękny hołd złożony klasykowi fantastyki. Bez uproszczeń, bez kompromisów - to mięsiste, głębokie hard sci-fi. To dzieło, po którym widać doskonale, że nie jest efektem chłodnej kalkulacji i chęci monetyzacji znanej marki, ale że jego powstanie wyniknęło przede wszystkim z głębokiej inspiracji i pomysłu na ciekawą realizację. Ryzyko było niemałe, to bowiem debiut wydawnictwa BOOKA, udało się jednak uniknąć wpadek zarówno jeśli chodzi o treść, jak i jakość wydania. Gorąco polecam tę powieść graficzną nie tylko fanom twórczości Lema, ale wszystkim, którzy cenią ambitną fantastykę naukową. Nawet jeśli nie czytacie bądź nie lubicie komiksów. Istnieje niezerowa szansa, że dzięki Niezwyciężonemu polubicie.

Ocena: 9/10

  • Tytuł: Niezwyciężony. Na podstawie powieści Stanisława Lema
  • Autor: Rafał Mikołajczyk
  • Wydawnictwo: Booka
  • Strony: 236 str.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © InventoryFull , Blogger